Mole Książkowe - forum maniaków czytających wszystko, co im w łapy wpadnie


Na forum obowiązuje kultura osobista i szacunek dla dyskutanta, choćby miał poglądy biegunowo oddalone od naszych.
To nie jest Sejm RP ani komisja śledcza, nie bierzemy przykładu z polityków!



NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » ULUBIONE » ANDREW M. GREELEY

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Andrew M. Greeley

  
Alexander_Degrejt
23.12.2009 20:02:07
poziom 3



Grupa: Administrator 

Posty: 117 #394211
Od: 2009-12-6


Ilość edycji Admina: 1
Katolicki ksiądz piszący powieści sensacyjno - kryminalne. Niemożliwe? Ja też jeszcze niedawno tak myślałem. Wspomniałem już jego powieść "Biały dym", której akcja toczy się wokół konklawe po śmierci Jana Pawła II. Zachęcony sięgnąłem po inne jego książki i jestem zaskoczony tak pozytywnie, jak tylko można po lekturze klasy, nie czarujmy się, klasy "B". Autor pisze niby podobnie, jak wszyscy przedstawiciele gatunku, ale...
Ewangelizacja za pomocą powieści kryminalnej może się komuś wydać sposobem zbyt nowatorskim, zbyt obrazoburczym i ocierającym się o bluźnierstwo. Ale jest skuteczna. O wiele skuteczniejsza niż mdłe kazanie. Polecam zwłaszcza wspomniany już "Biały dym" oraz nieco mniejsze objętościowo "Błogosławieni cisi" i "Błogosławieni miłosierni". Monsignore Blackie Ryan, ksiądz detektyw, połączenie Herculesa Poirot i ojca Mateusza to naprawdę świetny przyjaciel na długie, zimowe (i nie tylko) wieczory.
----------------------------------------
Obrazek
Jedna z książek autora, "Grzechy" do nabycia tutaj:

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

  
Ewagriusz
23.12.2009 20:07:32
poziom 1

Grupa: Administrator 

Posty: 41 #394219
Od: 2009-12-9
A opowiadania o ks. Brownie? Nie takie to rewelacyjne, ale wciąż OK.
  
Alexander_Degrejt
23.12.2009 20:14:54
poziom 3



Grupa: Administrator 

Posty: 117 #394227
Od: 2009-12-6
A tego nie czytałem, ale wszystko przede mną. Na razie przeczytałem te trzy, które wymieniłem, niestety mam tylko w postaci "papierowej".Tzn. kończę Błogosławieni cisi". Jako pedeefa mam jeszcze "Grzechy kardynalne", które pewnie przez święta połknę. Świetna proza, ale widzę, że Ciebie zachęcać nie muszę wesoły
  
Ewagriusz
23.12.2009 20:32:42
poziom 1

Grupa: Administrator 

Posty: 41 #394237
Od: 2009-12-9
Kryminay z ksiązmi w roli detykwtywow? Nie musszi, chociaż htuminaów zasadiczo nie czytuję.

Ks. Brown (był też jakiś amerykański serial) w TV)to coś więcej, nie dobry kryminał. To walka z zabobonami w imie wiary. Extra+super+cool.!

O kryminałach mogę napisać kiedy indziej. Zwłaszcza szkockich, gdzie whisky jest w tle, tak jak "kultura noża" :-)

P.S. Dalej pijesz jakieś, uczciwszy uszy, popłuczyny?:-).
Nie uchodzi:-). Ja jestem na etapie; najlepsza, ponoć, whisky/whiskey z w ogólę. Uch... Trzeba mieć łeb i gardło :-). Ale warto!

P.P.S. Marzyłbym o tym, żeby znów wróciła ponownie "Gar'Ingawi"...
  
Ewagriusz
23.12.2009 20:34:05
poziom 1

Grupa: Administrator 

Posty: 41 #394238
Od: 2009-12-9
P.S. Uprzedzając pytania. Alkoholicy też czytają :-) I to dużo.
  
Alexander_Degrejt
23.12.2009 20:44:41
poziom 3



Grupa: Administrator 

Posty: 117 #394245
Od: 2009-12-6
Ostatnio prawie wcale nie piję, co najwyżej piwko lub dwa. Ale w barku czeka na mnie Jose Quervo, złote. Nie wiem jeszcze niestety, kiedy je odkorkuję bardzo szczęśliwy
  
Alexander_Degrejt
23.12.2009 20:46:27
poziom 3



Grupa: Administrator 

Posty: 117 #394249
Od: 2009-12-6
No i Aquavit.... ale tego nie mogę nigdzie dostać. To a'propos marzeń oczko
  
Ewagriusz
23.12.2009 21:03:44
poziom 1

Grupa: Administrator 

Posty: 41 #394265
Od: 2009-12-9
Tequila z górnej półki? No czekam na Twoja "recenzję". Aj swoją drogą, mogę coś napisać o Ardbegu Uigedail. Wyśmienite, Wytrawne . Ostre. Potwornie mocne.:-). (PONAD 50 procent). Ardbeg 10 YO dla początkujących.

  
Alexander_Degrejt
23.12.2009 21:09:26
poziom 3



Grupa: Administrator 

Posty: 117 #394269
Od: 2009-12-6
No nie przesadzajmy, gatunkowo może i z górnej, ale rocznikowo średnio. Jednakowoż korci mnie, by poszukać (w Polsce chyba nie znajdę) mezcalu, konkretnego, z robaczkiem. Podobno mucho niczego innego nie pije oczko
  
Ewagriusz
24.12.2009 01:26:27
poziom 1

Grupa: Administrator 

Posty: 41 #394466
Od: 2009-12-9
A Ty jesteś macho? lol
  
Elfi
24.12.2009 09:46:40
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 48 #394520
Od: 2009-12-21
A miały być dysputy o książkach???bardzo szczęśliwy
Jeszcze inne czytadła Francio Scaglii, bohaterem jest detektyw, archeolog i franciszkanin ojciec Matteo. Trochę naiwne, ale przypomina ciekawe fakty z historii odkryć archeologicznych i ...nieźle się czyta. Ktoś zna?
Błogosławionych Świąt Maniakom, Molom Książkowym i miłośnikom dobrych trunków. Ewagriuszu, też lubię tekilę, czy jestem macho, nie daj Bóg?zawstydzony
  
Alexander_Degrejt
24.12.2009 11:07:42
poziom 3



Grupa: Administrator 

Posty: 117 #394568
Od: 2009-12-6


Ilość edycji wpisu: 1
Ewagriuszu, nie wiem. Elfi, mucho to może nie, ale conchita?
Błogosławionych, spokojnych i radosnych świąt!
Czy to ten don Matteo na podstawie którego Włosi zrobili serial a nasi przerobili na papcię Mateusza?
  
Elfi
24.12.2009 11:42:54
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 48 #394587
Od: 2009-12-21
A gdzieżby, to całkiem inny Matteo, opowiem o nim wkrótce, teraz bowiem muszę podłogi pastować. Czy to przystoi conchicie ( zważywszy na te pięknie wyglądające i śpiewające tym mianem obdarzone? Nie, zupełnie nie. Ale cóż nikt nie chce tego za mnie zrobić wesoły w każdym razie wolę ... już conchitę od od macho. Pięknych Świąt życzę jeszcze raz.lol

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » ULUBIONE » ANDREW M. GREELEY

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny