Kris: A widzisz, cały problem w tym, że...wyrywamy z kontekstu ) Ja przytoczone przez Ciebie wrzaski staruszków (nie znając tekstu Ziemkiewicza dorobiłam sobie interpretację). Tak naprawdę się z Tobą zgadzam i często, dyskutując z tradsami o tym mówię, np. u Marguara czy na ławeczce do Jorgena, że przyzwalając na draństwo "swoich" strasznie i spektakularnie się obrażamy na podobne "ich". W tym względzie to się z Tobą ABSOLUTNIE zgadzam. I nikt Cię nie uważa za abnegata !! (akurat abnegat, śmiechu warte, a te konie ogniste pod karczmą zostawiane, a te młodzieńcze podboje (DUCHOWE !!), a ta żarliwość w...obronie wartości???), ot tak sobie pogaduję, pogadujemy... może nieco prowokacyjnie, bo... lubimy, lubię z Tobą dyskutować??? :-)
|