wiedźmin
Dla mnie...Dla Ciebie.... O nie!!. Mogę sobie oglądać/czytać os z fantastyki i wiem, że to jest kultura popularna, masowa. Co nie znaczy: zła. Więcej, może, jak niektóre westerny (teza Legutki) nieść przesłanie moralne, inaczej niż, czasami, kultura wysoka.

Ale rozróżnienie jest.

To jak, powiedzmy z dobrymi alkoholami. Udowodnić trudno, ale koneser wie, ze to nie wszystko jedno.. Smak też można kształcić. Literacki też.


  PRZEJDŹ NA FORUM