Mole Książkowe - forum maniaków czytających wszystko, co im w łapy wpadnie


Na forum obowiązuje kultura osobista i szacunek dla dyskutanta, choćby miał poglądy biegunowo oddalone od naszych.
To nie jest Sejm RP ani komisja śledcza, nie bierzemy przykładu z polityków!



NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » POGADUCHY » KLUB INTERNETOWYCH FRUSTRATÓW

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 2>>>    strony: [1]2

Klub Internetowych Frustratów

  
Alexander_Degrejt
25.02.2010 19:42:37
poziom 3



Grupa: Administrator 

Posty: 117 #471707
Od: 2009-12-6
Jesteśmy anonimowi, możemy zatem bezkarnie bluzgać. Jesteśmy sfrustrowani, zatem bluzgać na pewno będziemy. Jesteśmy uzbrojeni w komputery, za pomocą których możemy siać zamęt i społeczne niepokoje. Jesteśmy terrorystami słowa, walczącymi z systemem, niepokornymi, nieujarzmionymi. Jesteśmy niepoprawni politycznie.
Trzeba nam zamknąć gęby, bo użyjemy ich do krytykowania jedynie słusznych opcji. Trzeba nam odebrać broń, bo użyjemy jej przeciwko wszechwładnej biurwokracji. Trzeba nas inwigilować, rejestrować i kontrolować.
Jesteś jednym z nas? Wstąp do klubu. Bez składek, rejestracji i wypełniania ankiet. Niniejszym Klub Internetowych Frustratów uważam za otwarty.
  
Elfi
25.02.2010 20:42:30
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 48 #471777
Od: 2009-12-21
Zgłaszam akces, zamierzam bluzgać rzeczowo i w miarę obiektywnie, choć raczej niepokornie i zdecydowanie bez satysfakcji z bycia taaakim straszliwym frustratem. Jakiś elementarny regulaminek???Nic??? Na przykład, że unikamy wzajemnego zasładzania i dowartościowanie się dopóki się da?? bardzo szczęśliwyD
  
Alexander_Degrejt
25.02.2010 20:49:04
poziom 3



Grupa: Administrator 

Posty: 117 #471787
Od: 2009-12-6
Elffi, jako że o tym wspomniałaś...
Ułóż regulamin wesoły
I uwzględnij punkt, który wymieniłas wesoły
  
kris
27.02.2010 12:54:00
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Posty: 41 #473808
Od: 2010-1-5
Z całym szacunkiem:
1) Nie jestem sfrustrowany. Jestem smutny i pełen winy
2) Nudzi mnie strasznie bluzganie, a nawet uważam je za szataństwo
3) Mam odwagę występować jawnie, nawet jeśli jestem niepoprawny
4) Manifesty frustratów? Zobaczymy, co z tego wyniknie. Obawiam się, że niewiele, ale będę obserwował, bo autor wątku jawi się całkowicie odmiennie od deklaracji
.
Życzę lepszego humorku, bo przeczuwam jakiś zły okres wesoły
_________________
Kris
  
Alexander_Degrejt
27.02.2010 15:12:59
poziom 3



Grupa: Administrator 

Posty: 117 #473947
Od: 2009-12-6
Autor zlego okresu nie posiada. Wątek jest odpowiedzią na oskarżenie, jakoby wszyscy piszący na forach byli sfrustrowani, co raczył zauważyć ksiądz Nęcek na łamach Gejzety Aborczej. A skoro napisał to publicysta, ksiądz i w dodatku biskup, to rację zapewne ma. I stąd wątek powyższy.
  
Elfi
27.02.2010 17:58:48
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 48 #474125
Od: 2009-12-21
No właśnie, nie dookreśliliśmy, szanowni frustraci, co przez ową frustrację rozumiemy: Czy ironiczny wielce jej sens nadając, nadal będziemy z pełną bezmyślności radością pisywać na forach,afirmować co się da, kłam tezom księdza Nęcka zadając, czy, ilustrując jego tezę, w czambuł potępiać ,co się da i kogo się da bardzo szczęśliwyD
Zaznaczam, że mnie osobiście bycie frustratem nęci bardzo. Nigdy bowiem, nie będąc tymże, żadnych doświadczeń w tym względzie nie mam. Czas to nadrobić!!!!
  
kris
27.02.2010 23:23:39
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Posty: 41 #474523
Od: 2010-1-5
Eeeee. Jestem trochę rozczarowany.
Ja nic nie wiedziałem. Ignoranci są szczęśliwsi.
Jak bym wiedział, to bym nie wziął do siebie.
Gapy też są szczęśliwsze.
Ja nawet Rzepę czytuję tylko weekend.
.
Jest się czym przejmować? I wątki organizować na cześć publicysty GazRurki?
Nawet jeśli to ksiądz?
No nie....
_________________
Kris
  
Elfi
28.02.2010 00:20:49
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 48 #474570
Od: 2009-12-21


Ilość edycji wpisu: 1
A tak sobie z nudów wątki organizujemywesoły.
My frustraci ironiczni wiemy, że życie, bez względu na wszystko, warte jest"zachodu", i przyjaźń jest warta, i miłość jest warta, i wszystko, co nas spotyka...warte jest przeżycia i, nawet jak przynosi ból,tęsknotę, niepokój serca czy smutek rezygnacji...i tak jest warte. "Zyskujemy coś choćby ze względu na kolor zboża.." Dlatego nie powinniśmy mieć do siebie żalu, czy poczucia winy, że czemuś czy komuś nie mogliśmy sprostać. Bo skąd wiemy, tak naprawdę, jak wiele daliśmy innym...mimo wszystko wesoły)
  
kris
05.03.2010 12:59:19
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Posty: 41 #480952
Od: 2010-1-5
Elfi,
Ale ja nie o tym...
Ja tu się wykłócam z Szanownym Adminem a Ty we mnie.... Brute wesoły
.
No to jeszcze Mu przyłożę, skoro tu mnie zwabiłaś i nagadałaś:
.
Po zastanowieniu się, to nawet jestem skłonny przyznać trochę racji Wielebnemu.
No to co, że napisał w Rurce?
JKM pisze na prawo i lewo i pozwala się rozliczać tylko z tego CO napisał a nie GDZIE.
Mackiewicz był prześladowany do końca życia za klika SŁUSZNYCH tekstów o Sowietach napisanych w litewskiej gadzinówce.
Ale Noblistka chodzi w glorii do tej pory, mimo Ody do OberMordercy.
I jeszcze ma czelność szczycić się nowym serwitutem politycznym - i to słabym poetycko, jak na nią.
.
A ja żadnych frustratów bluzgających nie będę rozgrzeszał.
I nigdy bym Cię nie posądził o ustawianie się, nawet ironicznie, na pozycji frustrata.
Et Tu, Brute ....

_________________
Kris
  
Elfi
05.03.2010 18:02:24
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 48 #481304
Od: 2009-12-21
Krisie:
A mój kolega, chemik zresztą, co rano, w pracy, wita mnie smętnym:
- No i jak? Dalej ci się wszystko podoba?? Dalej uważasz, ze o chlebie i wodzie, ale w wolności? Nadal UWAŻASZ, że jestesmy wolni? Że obszar wolności naszej się powiększa?
A kiedy mu próbuję dowodzić, że.... mimo wszystko..., że:...no nie jest tak źle, że nadal wolni, że i tak lepiej niż... Dobija mnie na koniec ostatnim pytaniem:
- A czytałaś, że zakazali....i tu cytuje kolejny, artykuł, w kolejnej gazecie, na temat kolejnego ograniczenia obszaru naszej wolności. Zakazy, nakazy, którymi się próbuje zastąpić braki i nonsensy w registraturze, zły system edukacji, braki w wychowaniu, etyce, pokręconą ekonomie etc
Po czym z satysfakcją obserwuje (mój kolega sadysta, chemik zresztą), jak pogrążam się w stanie ponurej frustracji.
Ale ja, mimo wszystko, staram się nie być frustratem permanentnym, tylko doraźnym i okolicznościowym wesoły)
Ale kiedy się obserwuje, jak osoby syte, zadowolone z siebie,jak ten Wielebny wymądrzają się w wiadomych gazetach, na temat kolejnej próby ograniczenia naszej wolności, zamiast wziąć się, choćby za pomoc w wychowywaniu młodych...to, nawet ironicznie, ale... sfrustruję się odrobinę bardzo szczęśliwyD
A swoją ścieżką przewielebni powinni raczej wyciągać wnioski dla siebie, dlaczego tak wielu młodych ludzi zieje nienawiścią do Kościoła, do policji, do ...społeczeństwa. Nie uważasz mój Przyjacielu Afirmujący ??? Co do Szymborskiej ??? Baba jest ateistką i z tego punktu widzenie ocenia świat...
A co do: et tu, Brute..., to dobrze wiesz, że nigdy contra Te wesoły)) co najwyżej contra reszta światawesoły
Elfi
  
Alexander_Degrejt
05.03.2010 18:20:19
poziom 3



Grupa: Administrator 

Posty: 117 #481329
Od: 2009-12-6
A ja dzisiaj się sympatycznie zdziwiłem. Bo sejm nasz ukochany odrzucił ustawę zakazującą dymka w miejscach publicznych. Zatem nadal będę mógł sobie w moim pubie zapalić fajeczkę nad kufelkiem dumając, jak to drzewiej bywało. A pan Heniek nie musi się martwić, że interes mu zamknąć przyjdzie bo ludzie zaczną kupować piwko do domu, gdzie będą mogli zadymić.
A do księdza nie mam pretensji o to GDZIE, ale o to CO napisał.
  
Elfi
05.03.2010 18:45:45
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 48 #481367
Od: 2009-12-21
A dzisiejszy wyrok sądu w sprawie p. Tysiac ?? Kolejny knebel dla swobody wyrażania opinii przez kolejnych frustratów ??
AleX; A w sprawie dymkawesoły No wreszcie coś (póki co!) nie w stylu zakazywania i nakazywania czego się da. Między innymi nazywania rzeczy po imieniu. Czyli: zakaz mówienia prawdy, czy nakaz używania eufemizmów?
  
Alexander_Degrejt
05.03.2010 18:53:19
poziom 3



Grupa: Administrator 

Posty: 117 #481374
Od: 2009-12-6
Co do wyroku... Napisałem na blogu mały liścik niezamknięty do Pani Alicji. Niech mnie pozywa, będzie z hukiem!
A co do dymka: nie mam nic przeciwko, jeżeli towarzystwo niepalące prosi, abym się powstrzymał. Kultura, dobre wychowanie, znam. Ale czy to, do jasnej i nieśmiertelnej, musi być ustawowo regulowane? Czy (p)osły myślą, że my jesteśmy te małe dzieci i za rączkę nas trzeba? A może jeden z drugim by tak w mordę chciał? Chętnie dam, zobaczy, żem nie małolat wesoły I nie obchodzi mnie partia, całość może w kolejce po strzał stanąć. A do pań posłanek zorganizuję kobietę, może Iwona Guzowska by się zgodziła oczko
  
kris
05.03.2010 22:35:59
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Posty: 41 #481625
Od: 2010-1-5
Aaaaa, to Wy i Wielebny o polityce? A ja myślałem, że o dobrym wychowaniu.
O polityce to ja nie gadam. Jak mi syn nawija korwinami (moja szkoła) to patrzę na niego szklanym wzrokiem a on: Ojciec, co ty socjalistą zostałeś??? A ja: nie chce mi się o tym gadać.
.
Ja wywalczyłem ci wolną Polskę a teraz radź sobie już sam wesoły
.
Teraz zaczynamy gadać o filozofii, sporcie, dzieciach, nartach...
Zakazy?
Nie takie zakazy mi robili. Nie bierze mnie.
"Ja to wszystko przewidziałem".
Jak tylko zaczęli reformować Wilczka na Balcerowicza.
Wychodzi mi to uszami.
Chcecie pogadać? Przeczytajcie Ziemkiewicza "Czas wrzeszczących staruszków".
To jest analiza.
Dajcie spokój. Szkoda czasu.
_________________
Kris
  
kris
05.03.2010 22:40:01
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Posty: 41 #481632
Od: 2010-1-5
"Jesteśmy anonimowi, możemy zatem bezkarnie bluzgać. Jesteśmy sfrustrowani, zatem bluzgać na pewno będziemy."
To zdanie będę zawsze kontestował, nawet, jak je skrytukują w GazRurce.
Za dużo się napatrzyłem na Frondzie na prawicowych frustratów - wykształciuchów, których elegancko nazwałem motocyklistami.
Zanim wszedłem na F. myśłłem naprawdę, że to wymysł wrednych lewaków.
NIESTETY NIE.
_________________
Kris
  
Alexander_Degrejt
05.03.2010 22:58:39
poziom 3



Grupa: Administrator 

Posty: 117 #481658
Od: 2009-12-6


Ilość edycji wpisu: 1
Cóż, chcesz kontestować... Może i masz rację? Ja też już się dość nakrzyczałem. Oleję, co się będę przejmował. I dla takich jak my dedykuję:


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ FILMY » DARMOWA REJESTRACJA

  
Elfi
06.03.2010 10:51:25
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 48 #481816
Od: 2009-12-21
Kris: Ty nie bądź taki zadowolonym (i zmęczonym) kombatantem. Jeżeli nie chcesz, by dominowali motocykliści z jednej strony i agresywny, równie zadowolony z siebie Salon z drugiej, trzeba nadal ..."wrzeszczeć". Młodzi bowiem (w większości) teraz tylko wrzask słyszą...przyzwyczajeni tacy). No chyba żeby tragicznym szeptem, ale...na to jeszcze chyba za wcześnie?? Albo i nie !!
  
kris
07.03.2010 13:16:21
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Posty: 41 #483319
Od: 2010-1-5
Elfi:
Nie jestem ani zmęczony, ani zadowolony (z siebie).
Mam takie rozeznanie o Dobru i Złu.
.
Aleksander wydaje się przychylać do mojego rozeznania. Po namyśle.
Prawda?
_________________
Kris
  
kris
07.03.2010 13:20:44
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Posty: 41 #483326
Od: 2010-1-5
Wrzeszczeć?
Cel uświęca środki?
.
Jesteś pewna, że "młodzież" właśnie tego oczekuje?
.
To może zmieniamy "Fanklub" na "Klub wrzeszczących staruszków"?
Nic nie rozumiem.

_________________
Kris
  
kris
07.03.2010 13:30:41
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Posty: 41 #483337
Od: 2010-1-5
No i proszę, drogi Aleksandrze,
.
Chyba sam nie oczekiwałeś takiego powodzenia tego wątku...
Ale chyba na tym poziomie ogólności rozmowa nie ma większego sensu.
Proponuję zniżyć loty.
I pomówić o czymś konkretniejszym.
Np. o kulturze wypowiedzi. I jej wpływie na skuteczność.
Tło: Krzyk, nieodpowiedzialność za słowo i chamstwo.
Kontrast: Precyzja sformułowań, spokój i kurtuazja.
Odsyłam do tekstu "Apologia apologetyki".
.
Na tym spokojnym (nawet do przesady) forum, z ostrzeżeniami "nie deptać trawników" i "nie pluć na podłogę" paradoksem jest ogłaszać prześmiewcze - agresywne manifesty.
Ale już na Frondzie byłyby prawie konformistyczne.

_________________
Kris

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 2>>>    strony: [1]2

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » POGADUCHY » KLUB INTERNETOWYCH FRUSTRATÓW

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny